Młodziński zakończył jednostronny bój w czwartym starciu. Wańczyk wstał po pierwszym nokdaunie, ale za moment kolejne ciosy Kamila zmusiły sędziego Jankowiaka do zatrzymania potyczki. Tomasz Nowicki (11-0, 3 KO) efektownie wszedł w drugą dziesiątkę walk.
Doświadczony Gudel szukał półdystansu i miał swoje momenty, ale Obruśniak rozkręcał się z akcji na akcję, smagając lewymi korpus rywala i dokładając do prostych ciosy sierpowe, także kontrujące. Kolejne odsłony to wciąż techniczny, precyzyjny boks Radomira i jego coraz wyraźniejsza przewaga. Nieliczne zrywy Gudela były pacyfikowane przepuszczeniami i kontrami z obu rąk, a podpowiedzi Dariusza Snarskiego w narożniku nie były realizowane. Jego podopieczny Gudel nie potrafił odmienić obrazu pojedynku, choć starał się m.in.
- Podłączony Bregeon przyjął jeszcze kilka sierpowych i powędrował na deski po raz pierwszy.
- W tej rundzie Diaz był trzykrotnie ranny i zabrakło sekund, aby posadzić na deski rywala.
- I polował lewym sierpowym po przyjęciu akcji Mariusza na blok.
- Pod koniec odsłony kombinacja prawy prosty – lewy bezpośredni i ten drugi cios został ulokowany na głowie Niemca, który wyraźnie odczuwał ciosy Garcii.
Aleksander Bereżewski (5-0, 5 KO) podtrzymuje serię wygranych przed czasem. Przed momentem czołowy polski „półśredni” zastopował Wilbera Blanco (8-3, 7 KO). Olek od początku ruszył pressingiem, obijał korpus, a na finiszu pierwszej rundy strzelił prawym sierpowym na szczękę i posłał rywala na liny.
Jakie kategorie ma boks zawodowy?
Po niej Mateusz dalej nacierał i gdy znów trafił prawym w okolice ucha, rywal przyklęknął i tym razem dał się wyliczyć do dziesięciu. Osleys Iglesias (8-0, 7 KO) i jego promotorzy narzucili wysokie tempo i już w ósmym zawodowym występie świetny Kubańczyk sięgnął po pas IBO wagi super średniej. A wszystko to w daniu głównym gali Polsat Boxing Promotions 13 w Gliwicach. Naprzeciw niego stanął Andrij Welikowski (21-2-2, 14 KO), który dał się poznać polskim kibicom wygraną nad Patrykiem Szymańskim. Kubańczyk od początku wywierał pressing i wchodził łatwo w półdystans.
MACIEJ SULĘCKI PO ŚWIETNEJ WALCE NIE SPROSTAŁ DANIELOWI JACOBSOWI
Za moment wziął akcję rywala na blok i skontrował lewym hakiem na korpus. Cios wszedł idealnie na punkt i przeciwnika aż zgięło. W czwartej rundzie Leśniak trafił lewym sierpowym na górę, w samej końcówce dwukrotnie poprawił lewym hakiem na wątrobę i Gela schodził do narożnika z grymasem bólu wypisanym na twarzy. A w przerwie dostał jeszcze „liścia” od swojego trenera w ramach pobudzenia.
- Ten jednak w końcówce odpowiedział ładnym prawym bitym z góry.
- W czwartej rundzie po raz pierwszy zachwiał przeciwnikiem.
- Z nowym sztabem szkoleniowym i dużymi nadziejami na najbliższą przyszłość pięściarz kategorii junior ciężkiej podczas trwającej gali w Kościerzynie skrzyżował rękawice z Tamasem Lodim ( , 17 KO).
- Białorusin zmieniał płaszczyzny ataku, nieźle pracował na nogach i w piątej rundzie przygotował sobie kończącą pojedynek akcję.
Znamy skład polskiej kadry na Puchar Świata. Julia Szeremeta wielką nieobecną
Jeśli chcesz być na bieżąco z wiadomościami ze świata boksu, odwiedzaj regularnie Realnews.pl. Nasza redakcja dostarcza najświeższe informacje o zawodnikach, wynikach walk, zapowiedziach gal i rankingach pięściarzy. Niezależnie od tego, czy interesujesz się boksem zawodowym, czy olimpijskim – boks news, na usyk vs dubois naszym portalu znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz, aby nie przegapić żadnej ważnej informacji.
Chwilami jednak za bardzo się podpalał i opuszczał swoje ręce, przez co zawodnik Silesii Boxing mógł mieć szanse na kontratak, do czego namawiał jego trener. Ostatecznie po czterech rundach wszyscy trzej sędziowie wypunktowali na korzyść Karola Długosza. Obaj zawodnicy byli liczeni, ale zwycięstwo Obruśniaka było zdecydowane. Były mistrz EBU, pretendent do tytułu mistrza świata wagi półśredniej, Rafał Jackiewicz ( , 22 KO) w pojedynku w wadze super średniej przegrał przed czasem z Kewinem Gruchałą (8-0, 3 KO). Po czterech rundach były rywal Zavecka i Bonsu po prostu się poddał.
JUBILEUSZOWA GALA MB PROMOTIONS: ŁASZCZYK I WRZESIŃSKI GÓRĄ W WALKACH WIECZORU
Odniósł się do niego również ksiądz, który prowadził ową mszę. W rozmowie z serwisem 02 podkreślił, że Artur Szpilka “nie przekroczył żadnych przepisów liturgicznych”. Według statystyk CompuBox Amerykanin zadał o 62 celne ciosy więcej.
MACIEJ SULĘCKI WYPUNKTOWAŁ GABRIELA ROSADO I CZEKA NA WALKĘ O PAS CZEMPIONA WBO
Nie udał się też rewanż Damianowi Kiwiorowi (9-5-1, 1 KO). Pablo Mendoza (12-12, 12 KO) od początku wciągnął go w ringową wojnę, a że arsenał był po jego stronie, w wymianach jego ciosy robiły coraz większe wrażenie. W końcówce szóstej rundy arbiter Arek Małek po liczeniu postanowił przerwać nierówny bój. Błyskawiczna robota Piotra Łącza (6-0, 6 KO), który błyskawicznie zdemolował Milosa Budincicia (2-5-1) z Bośni i Hercegowiny. Polak badał rywala przez pierwsze kilkanaście sekund, po czym naruszył oponenta lewym sierpowym na korpus.
WIELKI GIENNADIJ GOŁOWKIN ZMUSIŁ DO PODDANIA AMBITNEGO KAMILA SZEREMETĘ.
Wcześniej Konrad Kozłowski (4-0, 2 KO) odprawił w drugiej rundzie akcją lewy na dół-prawy sierp na górę Andrija Spodara (3-4, 2 KO). Kozłowski to brązowy medalista Mistrzostw Europy Juniorów 2015. Arkadiusz Zakharyan (2-0, 1 KO) ciosami na korpus już pod koniec pierwszej rundy zastopował Jakuba Kasla (2-2, 1 KO). 28-latek w walce wieczoru gali we Wrocławiu rozbił Maksa Hardzeikę i sięgnął tym samym po mistrzowski pas WBC Baltic w kategorii średniej. Polski pięściarz pozostaje niepokonany na zawodowych ringach i śrubuje znakomitą serię. Ma już na swoim koncie 15 wygranych, w tym 10 przez nokaut.
NIEUDANY POWRÓT DO CHICAGO. ADAMEK SZYBKO ZNOKAUTOWANY PRZEZ MILLERA
Polaka dopadły dawne demony, a werdykt sędziów punktowych musiał wzbudzić niesmak. Efektownie wypadł powrót po ponad rocznej przerwie Macieja Sulęckiego (29-2, 11 KO). Jedyne czego wczoraj zabrakło w walce wieczoru gali boksu zawodowego KnockOut Boxing Night 12 w Suwałkach, to nokautu na twardym Saszy Jengojanie (44-8-1, 26 KO). Wcześniej efektowny debiut zanotował Dominik Harwankowski (1-0, 1 KO), który już w dwunastej sekundzie skosił Adama Walasa (1-4, 1 KO) z nóg prawym sierpowym. Utytułowany na ringach olimpijskich Igor Jakubowski (2-1, 1 KO) przegrał w walce wieczoru gali Rocky Boxing Night 7 im.